środa, 23 czerwca 2010

Ford T

Ford T to bez wątpienia  kamień milowy w historii motoryzacji. Najważniejszą jego zasługą było upowszechnienie pojazdów mechanicznych.



Ford T to pierwszy samochód produkowany masowo, w czym tkwił m. in. jego sukces. Produkcja masowa sprawiała, że był po prostu tani.
Był produkowany od 1908r aż do 1928r. Łącznie z linii fabrycznej zjechało 15 milionów samochodów i to w niezmienionej konstrukcji.

Konstruktorami Forda T byli: Henry Ford, C. Harold Wills, József Galamb oraz Jenő Farkas.
Ford T pomimo dużego silnika 2898cm3 (czterocylindrowy, czterosuwowy) miał bardzo słabą moc, bo tylko 22,5 koni mechanicznych. Moc ta wystarczyła do rozpędzenia samochodu ważącego 540kg do prędkości 65 km/h. Samochód miał duży prześwit, gdyż w tamtych czasach samochody musiały jeździć często po bezdrożach.

Taniość Forda T objawiała się również w jego eksploatacji. Był pierwszym samochodem, gdzie części zamienne były tańsze niż koszt robocizny. Do innych samochodów z tego okresu po prostu nie było części zamiennych i trzeba było je robić samemu. Natomiast Ford T był tak popularny, że zamienniki można było dostać nawet w sklepie żelaznym.

Prowadzanie samochodu znacznie odbiegało od współczesnych standardów - wtedy nie było standardów. Samochód posiadał trzy pedały. Lewy pedał do jazdy do przodu, środkowy do jazdy wstecznej, oraz prawy do hamowania. Miał dość skomplikowaną procedurę rozruchu silnika, ale po za tym prowadzenie było dość proste.
Gdy samochód jechał do przodu, a naduszono pedał jazdy do tyłu, to najpierw samochód hamował, a dopiero później załączał się bieg wsteczny.
Gdy samochód ugrzązł w błocie, można było go rozbujać wciskając na przemian lewy i środkowy, czyli o wiele łatwiej niż w współczesnych samochodach.

wtorek, 22 czerwca 2010

Polska historia prawa jazdy

Polska historia prawa jazdy zaczęła się zaraz po odzyskaniu niepodległości w 1918r. Wówczas zaczęto wydawać pierwsze polskie prawa jazdy. W komisjach egzaminacyjnych zasiadali prekursorzy polskiej motoryzacji - pasjonaci będący członkami automobilklubów a także instruktorzy wojskowi. Nie oznacza to, że przed odzyskaniem niepodległości nic się w "Polsce" w tym kierunku nie działo - było to po prostu regulowane przez zaborców.
Pierwsze prawo jazdy miało postać zielonej książeczki zawierającej dane osobowe kierowcy, datę uzyskania prawka oraz listę przykazań, wg. których kierowca powinien postępować.

Na pierwsze regulacje prawne trzeba było czekać do 1921, kiedy w życie wszedł pierwszy kodeks o ruchu drogowym. Wprowadzono pięć kategorii prawa jazdy. Kategoria V była najsłabsza i pozwalała na prowadzenie motocyklu. Najwyższą kategorią prawa jazdy była kategoria I, która pozwalała na kierowanie autobusami. Ze względu na niezwykłą popularność Forda T (tak tak również w Polsce był popularny) stworzono oddzielną kategorię IIB, która pozwalała na kierowanie wyłącznie tym pojazdem.

Pierwszą szkołą jazdy była Szkoła Kierowców Stowarzyszenia Młodzieży Chrześcijańskiej - YMCA, która rozpoczęła działalność w czerwcu 1921r. W pierwszym roku swojej działalności szkoła przyjęła około 1,5 tysiąca kursantów. Jednak dyplom ukończenia uzyskało tylko 389 adeptów, a egzamin na prawo jazdy zdało tylko 241. Niemniej był to wielki sukces szkoły, gdyż po roku tylko dwóch z pośród 241 młodych kierowców uczestniczyło w kolizjach drogowych.

Wówczas szkolenie kierowców nie ograniczało się tylko do umiejętności poruszanie się w ruchu drogowym. Obejmowało też budowę pojazdu oraz umiejętności czynności eksploatacyjno-naprawczych. Wtedy samochody nie były tak bezawaryjne, a i warsztatów samochodowych też nie było, także umiejętności te były niezbędne jak się posiadała swoje własne 4 koła.